FOZ "Ulga w Cierpieniu" Fundacji Opieki nad Zwierzętami Skrzywdzonymi przez Ludz

niedziela, 18 grudnia 2016

c.d. EMILKA z dziurą w plecach - łagodna kotka z tarnogórskiego lasu pragnie miłości człowieka

Aktualizacja 18 grudnia 216 r


EMILKA prezentuje swe wdzięki w nadziei na nowy dom...


Tak odpoczywa w transporterku


Wyleguje się obserwując swoich opiekunów



Dostrzegła wolnożyjące kociaki, i chce dołączyć do stadka


Pobiegałaby wraz z nimi


Jest bardzo smutna, bo nie może spełnić swojego marzenia


Patrzy na nas żałośnie, jak by chciała zapytać :
Jak długo jeszcze będę żyć w niewoli?


Miejsce po urazie pięknie pokrywa się sierścią.
Wkrótce nie będzie już po nim śladu.





sobota, 17 grudnia 2016

Silnie wyniszczony kot SADZA błagał o ulgę w cierpieniu






Dokumentacja fotograficzna przemawia o potędze cierpienia kocurka SADZA z ul.Włoskiej w Tarnowskich Górach. 

Dnia 11 grudnia 2016 r w godzinach nocnych otrzymaliśmy alarmujący telefon z prośbą o udzielenie pomocy bezdomnemu kotu prawdopodobnie potrąconemu przez samochód Na naszą prośbę osoba dzwoniąca przewiozła męczennika do Kliniki Weterynaryjnej do Katowic - Brynowa.


W KIW czytamy : 

"(...) kot znaleziony, silne wyniszczenie, ropne wycieki z nosa, w jamie ustnej zmiany rozpadowe podniebienia twardego z obfitym ropnym wyciekiem z zatok, błony śluzowe bladoróżowe suche, niewielki ubytek powieki dolnej prawej, zapalenie rogówki oka prawego, na niewielkim odcinku zrost spojówkowo-rogówkowy ( stara wygojona blizna na rogówce zrośnięta z powieką dolną?), silne odwodnienie, fałd skórny nieelastyczny,zapadnięte łożysko naczyniowe - brak możliwości pobrania krwi do pełnego badania, brzuch niebolesny



USG - pęcherz moczowy wypełniony aechogenicznym moczem, gładkościenny, nerki o                 podwyższonej echogeniczności kory, granica korowo - rdzeniowa zatarta, w wątrobie liczne hypoechogeniczne ogniska ( wielotorbielowatość wątroby?) z licznymi zwapniałymi przegrodami, wątroba powiększona, w płacie prawym w okolicy sąsiedztwa nerki prawej obszar o zmienionej echostrukturze 


RTG - silne zgazowanie p.pok, w rzucie cienia wątroby widoczne ogniska zwapnienia 

Obraz ultrasonograficzny wątroby w zestawieniu z obecnością zwapnień nie pozwala wykluczyć wielotorbielowatości wątroby na tle Echinococcus granulsus 

Crea 0,8 

Ze względu na stan ogólny kota w porozumieniu z FOZ "Ulga w Ciepieniu"podjęto decyzję o eutanazji














Dla SAZDY zrobiliśmy wszystko co tylko jest w ludzkiej mocy ! 
Skali cierpienia kota nie sposób opisać! 
Za TM już nie cierpi - zasnął z ulgą w oczach! 


Darczyńców prosimy o pomoc  w opłaceniu faktury wet. opiewającej na kwotę 239,00 zł.
Prosimy o z rzutkę .... pomagając z góry nie zakładamy najgorszego scenariusza .
Ten najgorszy również jest dla fundacji kosztem.

Jesteśmy przekonani o zrozumieniu DARCZYŃCÓW dla tej nietypowej sytuacji.
Za okazaną pomoc DZIĘKUJEMY!!!


piątek, 16 grudnia 2016

EMILKA z dziurą w plecach - łagodna kotka z tarnogórskiego lasu pragnie miłości człowieka

Pokorna EMILKA - kocia mamka -  przywędrowała pod siedzibę fundacji z grupą 4 kocich maluchów. Sądziliśmy, że są to jej dzieci bowiem nie odstępowały EMILKI na krok. Jedynie zadziwił nas fakt, że kotusia nie bała się ludzi. Sama z własnej inicjatywy podchodziła do nas, łasiła się, przytulała...więc jak należało to zachowanie rozumieć? Sądziliśmy, że widocznie gdzieś w okolicy ma swój dom. Może to właśnie właściciel odrzucił ją z powodu potomstwa?

Co było robić? Rozpoczęliśmy dożywianie kociaków, naprowadzanie na tymczasowe miejsce schronienia. Ze względu na pieski podopieczne fundacji ( biegające luzem po posesji), dla wszelkiego bezpieczeństwa udostępniliśmy kotkom budynek gospodarczy.

Nie było innego wyjścia , jak tylko wykuć dziurę w ścianie wielkości cegły, aby mogły bezpiecznie przemieszczać się bez groźby konfliktu z psami. Ludzie budynki ocieplają, tynkują, malują dla korzyści termicznych i estetycznych - a my dziurawimy ściany pod potrzeby kotów. Zasłoniliśmy wejście koszem "Remondisa" i psy już nie mają widoczności na wędrujące futrzaki. Tym sposobem swoim szczekaniem już ich nie stresują.


"Nie było innego wyjścia , jak tylko wykuć dziurę w ścianie wielkości cegły,(...)" 


Na terenie firmy budowlanej oczekiwała pomocy ( bezpieczna w krzakach za płotem)


W ten sposób korzystała z "tajemnego" wejścia. Właśnie wyszła z budynku gospodarczego.


 Emilka wraz z kociakami dyskretnie podchodziła po pokarm. Przy ruchliwej drodze, gdzie tętni życie gospodarcze odławianie głodnych kociaków wymaga czasu i poświęcenia. Czasami trzeba stosować najprostsze metody( wręcz prymitywne). 
 
EMILKA już zjadła. Teraz posilają się kociaki...pojedynczo , z obawy o swoje bezpieczeństwo. 
Z przyjemnością obserwowaliśmy życie kociego stada NA WOLNOŚCI....


Tylko cóż to za wolność skoro po paru dniach EMILKA wróciła z dziurą w plecach?
Nie znamy przyczyn tego stanu rzeczy. Bez namysłu podjęliśmy odpowiednie działanie.




 
Zabezpieczyliśmy ją w klatce kennel. Płakała, nawoływała kociaki...


Udaliśmy się do P.W. "ZWIERZAK " po fachową pomoc.



P.W. "ZWIERZAK" Tarnowskie Góry ul. Dąbrowskiego 7






EMILKA w poczekalni, grzecznie czekała na swoją wizytę.





Test wyszedł ujemny




Wyraźnie widać blizny pooperacyjne ( po sterylizacji?)











Dnia 16 listopada 2016 r rozpoczęliśmy diagnostykę i leczenie KICI. 



KIW  z dnia 16.XI.2016 r zawiera wpis ,cyt :

"na grzbiecie ropień podskórny - opracowanie ropnia, na brzuchu wyraźna blizna pooperacyjna ( wcześniejsza sterylizacja?), biegunka, w obrazie USG niejednorodna struktura wątroby - pobrano krew do badań, zaimplantowano mikrochip, wykonano test w kierunku FeLV i FIV - ujemny, obcięcie pazurków" 


Podejrzewając obecność śruta w miejscu rany wykonaliśmy RTG w 2 projekcjach. Obraz rentgenowski nie wykrył obecności metalowego ciała obcego . Pomimo tego rana goiła się bardzo długo. Ciągle ropiała.





Co dwa dni transportowaliśmy EMILKĘ do P.W. "ZWIERZAK" w celu kontynuacji leczenia. Leki otrzymywała domięśniowo. Lekarz przeprowadzał głębokie czyszczenie rany z zastosowaniem preparatu "MULTIMASTIT" , który aplikowaliśmy do rany 3 x dz w domu.

Ostatnią wizytę odbyliśmy 28 listopada 2016 r. 


Wynik analizy krwi EMILKI.








Obecnie EMILKA jest już zdrowa; w wyśmienitej kondycji. Musimy jednak doczekać się dnia 
 w którym grzbiet w okolicy rany pokryje się nową sierścią. 




EMILKA mieszka z nami w domu. Ma do swojej dyspozycji duży pokój, jednak wyraźnie tęskni za życiem na wolności. Brakuje jej wybiegu. Z utęsknieniem spogląda przez okno. Zapewne widzi w oddali hasające kociaki. Cierpliwie jednak znosi pobyt w zamknięciu. Jest bardzo spokojna, czyściutka, grzeczniutka. Niczego nie niszczy. Mebli nie drapie. Nocami spragniona uczuć przytula się do śpiącego człowieka.


Jest już gotowa do adopcji. Niech nikogo nie przeraża jej przypuszczalna data urodzenia : maj 2014 r. Nie jest starym kotkiem, długo jeszcze pożyje. Jest zdrowa. Je bardzo malutko. Pożywienie trawi prawidłowo. Skruszmy serca, dajmy jej szczęśliwy dom.

A kto nie może - niech finansowo pomoże. Każdy grosz się liczy. Może adopcja wirtualna będzie dla kogoś sposobem  na okazanie ludzkich uczuć braciom mniejszym w potrzebie? 

Nieszczęsna dziura w plecach stanowi koszt weterynaryjny w wysokości : 463,00 zł. 
Z ufnością liczymy na ofiarność naszych DARCZYŃCÓW.
Z góry szczerze dziękujemy!!!