FOZ "Ulga w Cierpieniu" Fundacji Opieki nad Zwierzętami Skrzywdzonymi przez Ludz

niedziela, 31 maja 2015

ROZLICZENIE CELU http://www.siepomaga.pl/rysia

ROZLICZENIE CELU :

Malinka vel Rysia prosi o datek na sterylkę


Malinka znalazła wspaniały dom u pani MONIKI w Katowicach. Przez długie lata  rodzina cieszyła się obecnością kocurka. Po jego przejściu za TM postanowili ponownie dać dom kotu w potrzebie. Tym sposobem do MALINKI uśmiechnęło się szczęście. Nie musimy opisywać szczegółowo warunków w jakie weszła Malinka. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia z jej nowego domu
Darczyńcom dziękujemy za wsparcie finansowe. Kotusia została poddana zabiegowi sterylizacji, miała wykonane testy i szczepienia. Odrobaczona i odpchlona pojechała po nowe szczęśliwe życie.
Jeszcze raz składamy gorące podziękowania dźwięcznym i słodkim kocim MIAUUUUUUUUUUUUUU.!!!

 Malinka wybudza się po zabiegu sterylizacji.
 Poniżej zdjęcia Malinki z nowego domu





piątek, 29 maja 2015

AZOR z poranioną łapą prosi o pomoc

AZOR ma dom, ale potrzebuje pomocy - http://siepomaga.pl/f/ulgawcierpieniu/c/2564
=================================
Azor ośmioletni owczarek szkocki długowłosy, cierpi z powodu bardzo bolesnych ,głębokich ran .
W Karcie Informacyjnej Wizyty z dnia 28 maja 2015 r lekarz pisze cyt. :" stan zapalny łapy lewej przedniej trwający ponad rok, zmiany rozległe, ropiejące, cała łapa opuchnięta, kuleje, ogólny zanik mięśni, wychudzenie".
O stanie psa dowiedzieliśmy się w okolicznościach losowo przykrych dla właścicieli psa. Dnia 28 kwietnia 2015 r  uczestniczyliśmy w pogrzebie matki właścicielki , która zmarła po długiej ciężkiej chorobie . Rodzina starała się zorganizować kosztowną opiekę i leczenie przede wszystkim dla chorującej pani Urszuli.Azora leczono cyt:"w/g możliwości finansowych" czyli jak najtaniej. Poproszono nas o pomoc. Tym sposobem rozpoczęliśmy weterynaryjne działania (scany dokumentacji lekarskiej w załączeniu). Lekarz zaordynował :"Synergal " 10 inj. podskórnie, "Melovem" 10 inj. podskórnie, "Polcortolon TC" Spray, "Dalacin C" kaps. II op., "APL Senior Dog". Codziennie osobiście podaję psu leki oraz pełnowartościowy posiłek. Razem z bratem właścicielki przez trzy  godziny przeprowadzaliśmy zabiegi pielęgnacyjne . Z konieczności musieliśmy zgolić włos specjalną maszynką  o nazwie "AESCULAP FAVORITA II" ( zakupioną celowo do cięcia bardzo mocno sfilcowanej i wełnianej sierści). Aby uzyskać piękny włos podajemy psu "GAMMOLEN" w dawce 4 tabl dziennie.
Azora czeka bardzo długie, skomplikowane leczenie. Stare rany trudno leczyć ze względu na powstałe powikłania. Wzrokowo dostrzegamy  poprawę . Efekty już jakieś mamy. Skromne, ale widoczne. Pies zaczyna się do nas uśmiechać. Czuje nasze nadejście. Wita nas szczekaniem.
Na tę chwilę czeka nas konsultacja w Klinice dr Czogały. Może i leczenie stacjonarne . Przerażają nas koszty.Obawiamy się jednego ....dożywotniej opieki nad psem. Z tego powodu przypuszczamy, że powinniśmy prosić darczyńców o datki do sumy 2000,00 zł. Wszyscy wiemy jak wysokie kwoty widnieją na fakturach klinicznych. Niech AZOR ma godną starość . Nie zna życia schroniskowego. Na stare lata, obolały, kulejący , kroczący na łapach jak na szczudłach ... nie odnajdzie się w schronisku.
Potrzebujemy chętnych do jego adopcji wirtualnej. Wzmianki o postępach w leczeniu zamieścimy na blogu fundacji. Dziękujemy w imieniu AZORA i jego bardzo młodych właścicieli.











20 maja 2015 r kolejna wizyta w P.W. "ZWIERZAK"

AZOR w trakcie kontroli wagi ciała.
Ledwo doszedł. Szybko się męczy, staje w czasie marszu aby odpocząć.
Czeka nas diagnostyka serca i układu krążeniowo-oddechowego.





AZOR po zabiegach groomingu .


Wolniutko wraca do domu.


REZULTAT CELU - http://www.siepomaga.pl/sisi

SISI młoda suczka z Zabrza
----------------------------------------





Po wielkich trudach i bojach SISI znalazła wreszcie stały dom.Dopiero 24 kwietnia 2015r piąta rodzina kandydująca na adopcyjną podjęła się trudu opieki nad nią. SISI jest psem silnie związanym z właścicielką, a właścicielka z nią Osobiście uczestniczyłam w tym bardzo trudnym momencie rozstania pani HALINY G. ze swoją pupilką. Nie ukrywam ,że uciekłam się do "sposobu" psychologicznej zagrywki na szybkie rozstanie, aby nie było czasu na nadmierne emocje.Dzięki temu cała procedura przebiegła zwinnie i bez uszczerbku na uczuciach.Pomimo kolejnej chemioterapii pani Halina dzielnie opiekowała się małą psinką. Zakładała peruczkę na swoją głowę , albo chusteczkę i wyprowadzała pieska wolnym krokiem na zieloną trawkę ( oczywiście zawsze zapiętą na linewkę). Życzliwy sąsiad nadal pomagał, ale natura ma swoje prawa więc potrzeby fizjologiczne nie zawsze czekały na uczynność sąsiedzką.  W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w lecznicy celem uzupełnienia szczepień, odrobaczenia, zabezpieczenia przed pchłami i kleszczami ( Faktura nr 6/01/2015 za usługę w załączeniu) oraz ogólnej oceny lekarskiej z ustaleniem terminu sterylizacji.  Z powodu zbliżającej się cieczki pani doktor wyznaczyła właściwy termin wykonania zabiegu. Nie możemy SISI nakładać stresu adopcyjnego , szczepień i sterylizacji w tym samym czasie. Względy zdrowotne psa nie pozwalają na takie postępowanie. SISI została przetransportowana do nowej rodziny ... do nowo wybudowanego domu w Strzebiniu. Narobiła strat materialnych pod nieobecność domowników, co jest oczywiste w takich okolicznościach. Natomiast , gdy wszyscy członkowie rodziny są obecni SISI szaleje w ogrodzie, przytula się do nowej Pani, bawi się z trzylatkiem nie robiąc mu krzywdy. Pani Halina zatroskana o los psinki telefonowała z zapytaniem o jej nowy dom. Skoro upłynął już miesiąc od adopcji mamy nadzieję , że pozostanie w rodzinie bezzwrotnie.Wszystkim darczyńcom dziękujemy za wsparcie. Niech uśmiech SISI na zdjęciu wykonanym w bagażniku samochodu w dniu szczęśliwej adopcji będzie JEJ WIELKIM PODZIĘKOWANIEM DLA WAS!!!