Alf jest terierem w wieku 1,3 r. życia. Prawdopodobnie urodził się w styczniu 2013 r.
Szkoda, że tak młodziutki
piesek nabrał urazów do ludzi. Długa bezdomność skutkuje wycofaniem. Z jego zachowania wynika, że najbardziej skrzywdziły go kobiety. Jest bardzo ufny do mężczyzn. Natomiast mnie zachodził od tyłu, nie wprost. Dopiero w trzecim dniu pobytu zaufał mi i pozwoli nakarmić się z ręki. W samochodzie jeździ wspaniale. Nie ma choroby lokomocyjnej. Przytula się do mnie. Potrzebuje czułości i bliskości człowieka. Widzę, że ma chęć zaprzyjaźnienia się. Będzie
dobrze!!!
Najważniejsze, że jest zdrowy, odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony i zachipowany!!! Teraz tylko NIECH NAM DOBRA BOZIA DA ODPOWIEDZIALNĄ
RODZINKĘ!!!!
Cztery miesiące błąkania się po okolicy, żywienia się "czym popadnie" nie nadszarpnęło zdrówka Alfa. Jedynym mankamentem są pchły i kleszcze, które szczególnie uwielbiają zwierzątka długowłose. Alf miał na sobie sporo owych nie proszonych gości. "Fiprex" poradził sobie z nimi. Teraz tylko zabieg groomerski w salonie lecznicy ZWIERZAK - i cudeńko może pójść do adopcji. Niech nam dobre wiatry przywieją taką rodzinkę, jaką przywiały Czarnemu Misiowi.
Darczyńców prosimy "jak zawsze" o złote grosze na pełną michę dla Alfa. Preparaty p/pchłom i kleszczom również kupimy za pieniążki dobrych ludzi. Po jakimś czasie niestety zapiszemy małego na termin zabiegu kastracji ... w końcu jest młodym, żywiołowym terierem ... Koszt zabiegu kastracji wynosi minimum 250,00 zł. Tym sposobem ponownie musimy zwracać się o pomoc do darczyńców, którzy nigdy nie zawodzą!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz