---------------------------
DIESEL nadal samoistnie nie wypróżnia się. Mocz i stolec wydalany jest mechanicznie. Dzielimy się obowiązkami. Po godzinach pracy lecznicy , dojeżdżamy aby opiekować się pokrzywdzonym kotkiem.
Osłabiony, leży i żałośnie miauczy.
Próbuje posilać się mokrą karmą.
Zabezpieczony jest dużą "psią" klatką. Na razie nie próbuje poruszać się samodzielnie. Jest zbyt osłabiony. Nie powinien nadwyrężać porażonych łapek.
Leż grzecznie koteczku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz