----------------------
Wieczorny spacer wśród pachnących pól.
-----------------------------------------------------------
Deli wyszła na spacerek z wielką ochotą. Ku mojemu zdziwieniu wysiusiała się i zrobiła wielką kupkę. Cieszy mnie to niezmiernie , ponieważ świadczy o zdrowej przemianie materii.
Spacerek miałyśmy bardzo wesoły. Po raz pierwszy towarzyszył nam wesoły "TOM". Spryciarz prawie deptał mi po piętach. Cały czas miał uśmiechnięty pyszczek . Poszczekiwał do nas wesoło.
TOM nasz wesoły towarzysz spacerów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz