FOZ "Ulga w Cierpieniu" Fundacji Opieki nad Zwierzętami Skrzywdzonymi przez Ludz

środa, 28 maja 2014

Rezultat - ALF - młodziutki bezdomny, bezpański terier prosi o pomoc

Rezultat - http://www.siepomaga.pl/f/ulgawcierpieniu/c/1413

ALF - młodziutki bezdomny, bezpański terier prosi o pomoc

Zakończenie przed terminem zakończenia zbiórki. Powód : adopcja psa.
  • Miejsce: Cały kraj, Cały kraj
  • Trwa od: 30 Kwietnia 2014
  • Zakończenie: 28 Lipca 2014
  • Thumb_1398853614
    245 zł (35.0%)
    Saldo do wypłaty: 230.3 zł
  • Z radością informujemy, że Alf został przyjęty przez znaną nam rodzinę. Zamieszkał jako towarzysz Ramola , młodego ślicznego samczyka. Ramol jest  rówieśnikiem Alfa. Żyją więc sobie w nowym domu niczym bracia. Adopcja numer 15/05/2014.
DARCZYŃCOM GORĄCO DZIĘKUJEMY!!!! Zdołaliśmy pokryć koszty weterynaryjne - 106,00zł, odrobaczyć, odpchlić, nakarmić.....czyli wydać podarowane Alfowi pieniążki na jego potrzeby. Jesteśmy Wam niezmiernie wdzięczni!!! Pozostałe koszty weterynaryjne tj kastracja - pokryje nowa rodzina.

Dziękujemy Wam i prosimy - PAMIĘTAJCIE O NAS ! Zaglądajcie na Bloga fundacji!


Powitanie Alfa - pierwszy kontakt z nową Panią.


Alf w nowym domu


Ramol w objęciach Pana.



Ramol przytył i wypiękniał 


Ramol w dniu adopcji .Proszę - jak nowy dom zmienił wygląd psa!

Jeszcze raz wszystkim darczyńcom  w imieniu wdzięcznego Alfa gorąco dziękujemy!






SOS dla kocurka Franka ( wiek 2,5 roku)

SOS dla kocurka Franka (wiek 2,5 roku)



KOCHANI MIŁOŚNICY KOTÓW - mamy problem:
Pani w wieku 72 lat (panna, bezdzietna) ma własne zwierzęta. Z powodu starości i nagłej utraty zdrowia (w planach hospitalizacja, potem Dom Spokojnej Starości) prosiła o umieszczenie kotka w dobrej rodzinie. Byłam u Niej wraz z dr Anią. Kocurek - kastrat Franek, żyje sobie samotnie na piętrze domu. Nie wychodzi. Boi się świata. Właścicielka nie oswoiła go z ręką człowieka. Jeżeli u Ani po wydaniu KOCIEJ RODZINKI zwolni się dla niego miejsce (wtedy przy fundacyjnym  wsparciu finansowym) może również zaopiekuje się nim. Tylko co to nam da? Dorosły wypłoszony kot....raczej potrzebuje rozsądnej rodziny od zaraz. Takie jest moje zdanie. Tylko skąd taką rodzinę wziąć?
Liczę na Waszą inwencję i pomoc. Sytuacja wymaga natychmiastowego działania.
Pozdrawiam 
FOZ Magdalena Mazur
tel.kom. 604253456







wtorek, 27 maja 2014

cd Leczenia REXA z głęboką raną szarpaną - REZULTAT

Staruszek REX

Wszystkim darczyńcom wspierającym REXA gorąco dziękujemy!!! Pomimo terminowego zakończenia zbiórki na Siepomaga .pl leczenie psa trwa nadal. Zdjęcie z dnia 23 maja 2014r uwidacznia piękny zrost pooperacyjny pokryty nową sierścią. Niestety najtrudniejsza faza gojenia rozpoczęła się w momencie zbliżania się do siebie brzegów nowo powstałych tkanek. Pamiętam ten etap z mojej pielęgniarkiej pracy szpitalnej. Mówiłam "najtrudniej zagoić rankę wielkości 10-cio groszówki" - nie zawsze nowe tkanki chcą połączyć się w jedno i zrosnąć ze sobą. Będziemy pisali o tym na BLOGU fundacji. Zobaczymy - kiedy osiągniemy pełny sukces!

Bardzo miłą niespodzianką było dla nas pojawienie się wśród darczyńców forumowiczów z postcrossing.com.pl !!!!!!!!!!! Kochani- wykonaliście kawał dobrej roboty !!! Wasze darowizny ścięły nas z nóg! Takiej niespodzianki nie spodziewaliśmy się. Bardzo miłe zaskoczenie - bardzo konkretne i pomocne !!! Pozdrawiamy Was i oczekujemy dalszej współpracy na rzecz BRACI MNIEJSZYCH !!!
Oczekujemy na końcową fakturę z lecznicy doktora Mateusza Mazur. Lekarz dokonał prawdziwego cudu lecząc naszego REXA.

PS - przykre wieści co do stanu zdrowia opiekunki psa. Wymagana jest hospitalizacja pani Jadwigi z powodu wycieńczenia organizmu. Wystąpił nagły spadek masy ciała oraz zaburzenia rytmu serca. Życzymy dużo zdrowia pani Jadwidze!!! Jest nam pomocna oraz jest pomocna psom w potrzebie - niech Dobry Bóg strzeże takich ludzi!!!

poniedziałek, 26 maja 2014

cd Kotusia - Matusia

UWAGA - w czasie rui Kotusia-Matusia potrafi wskoczyć na klamkę i otworzyć sobie drzwi!!!! Nowa rodzina powinna zabezpieczyć pokój kotki kulką zamiast klamki. W fundacji wszystkie klamki zamieniliśmy na zamki kulowe. Nie musimy używać kluczy, zwierzęta nie potrafią spowodować otwarcia drzwi zabezpieczonych zamkami kulowymi.

                             

sobota, 24 maja 2014

23 maj 2014 - Kocia rodzinka w komplecie:



Urocza Matusia





nr 1 - Siemianowice Śląskie




nr 2 - Tarnowskie Góry






nr 3 - Gliwice



nr 4 - ZUZIA - Opole



Rodzinka


cd PUMA - ofiara ludzkiej bezmyślności

Dnia 23 maja 2014 r pani Renata zgłosiła się wraz z Pumką do lecznicy. Po zważeniu małej okazało się, że przytyła uzyskując wagę 2,300 kg!!! Super! Oczywiście leki odrobaczające spowodowały wydalenie nicieni, więc nie karmimy pasożytów tylko ukochaną psinkę.






czwartek, 22 maja 2014

Rezultat CELU : Black - młody, ładny...niechciany

 http://www.siepomaga.pl/f/ulgawcierpieniu/c/1362

Black - młody, ładny...niechciany


Black przebywał w fundacji od marca 2013r.

Black jak jeden z wielu naszych podopiecznych na spacerach komplementowany był przez przechodniów. Ludzie nie kryli zachwytu. Blackuś wzbudzał  zainteresowanie głównie z powodu swojego młodzieńczego charakteru. Niestety - skoro nie był psem rasowym, nie miał szans na adopcję. Smutne, jak i jego przeszłość.

Fundacja poszukiwała właściciela. Bez skutku. Black był wtedy półrocznym samczykiem. Trafił do nas drepcząc cichaczem za spacerującym Morusem. Miał charakterystyczną cechę - zagojone blizny po drucie kolczastym na karku. Na szyi czerwoną parcianą obrożę bez adresówki – ciasno skręconą drutem mosiężnym. Jego smutne oczy prosiły o pomoc. Po odkarmieniu stał się pieskiem żywiołowym, posłusznym. Został zabezpieczony weterynaryjnie, min zaimplantowany mikrochipem. Ten rodzaj oznakowania nie wszystkim odpowiada. Spotkaliśmy się z zarzutem, że cyt "(...) tworzycie państwo policyjne? Ja nigdzie nie będę chodził i tłumaczył się z powodu psa!(...)" . Tylko jeden raz zgłosiła się rodzina i przyjęła psa do siebie. Sądzimy, że dzięki implantacji piesek nie został porzucony tylko ponownie zwrócony do fundacji. Pani domu wybrała życie ... bez zbędnych obowiązków. Dzień Pierwszej Komunii minął - więc  prezent został zwrócony!!! Dnia 19 maja 2014r Blackusia przyjęła samotna wdowa pani Krystyna z Tarnowskich Gór. Oboje są zadowoleni - my również. ŻYCZYMY SAMYCH RADOSNYCH CHWIL NOWEJ PANI I JEJ PUPILOWI.











ROZLICZENIE :
-------------------------
1/ Faktura nr 189/01/2014 -                   25,00 zł
2/ FV /239/PL/1404 z dnia 14/04/2014 - 86,13 zł
3/ FV /23/PL/1405 z dnia 05/05/2014 - 162,68 zł
---------------------------------------------------------------------------------
                                       Razem :      273,81 zł + prowizje bankowe 

Zebrano : 282,00zł : DARCZYŃCOM DZIĘKUJEMY 
Zapraszamy do dalszej ofiarnej współpracy na rzecz BRACI MNIEJSZYCH .
Prosimy - zaglądajcie na BLOGA fundacji.





środa, 7 maja 2014

cd Zaczęła rodzić więc.....

Z przyjemnością informujemy, że kocia rodzina jest już oczekiwana w nowych domach. Matusia wraz z syneczkiem nr 2 pozostaną w Tarnowskich Górach. Kocurek nr 1 pojedzie do nowego domu w Siemianowicach Sląskich. Kocurek nr 3 odjedzie do rodziny z Gliwic. Kotusia nr 4 - ZUZIA - pojedzie najdalej, bo aż do OPOLA.



Kotusia - Matusia pozostanie w Tarnowskich Górach





Kocurek nr 1 - pojedzie do Siemianowic Sląskich




Kocurek nr 2 - pozostanie w Tarnowskich Górach




Kocurek nr 3 - pojedzie do Gliwic



Kotusia nr 4 - ZUZIA - pojedzie do Opola

Całej kociej rodzinie życzymy doczekania  adopcji w pełnym zdrowiu.