FOZ "Ulga w Cierpieniu" Fundacji Opieki nad Zwierzętami Skrzywdzonymi przez Ludz

sobota, 13 czerwca 2015

c.d. Chorzowska pinczerka "LIDELKA"


12.06.2015r
--------------------------
Kolejny spacerek w słoneczny wieczór. Tym razem wśród pól i łąk. Prze całą godzinkę LIDELKA grzecznie dreptała przy mojej nodze. Nie wyprzedzała, nie targała smyczy nie rzucała się. Nie wykazywała jednak radości. Szła raczej zrezygnowana. Nie zareagowała na przejeżdżającego rowerzystę. Przed nadjeżdżającym samochodem zeszła na pobocze. Zainteresował ją chłopczyk w wieku około 10 lat. Zatrzymała się, przyglądała się uważnie i sznupką wciągała Jego zapach. Może dom w którym była przez ostatnie parę dni był domem z ogrodem , pełnym dzieci?




 Oczywiście znowu bardzo chętnie jadła trawkę.

 Przed spacerkiem zjadła miseczkę gotowanych podrobów. Napiła się wody i tym razem zrobiła siku. Niestety nie wydaliła kupki .Poczekamy zapewne układ pokarmy  potrzebuje jeszcze trochę czasu na uregulowanie trawienia .
 Okolice piękne. Nawet miałam okazję zobaczyć dawno niespotykane chabry .
To piękne kwiaty z czasów mojego dzieciństwa.



 Rowerzysta pojechał sobie -  LIDELKA nie była Nim zainteresowana co oznacza, że nie goni rowerzystów.




 Poniżej skrzyżowanie ulic,  na którym zakończyłyśmy nasz spacerek



Żegnajcie pola i łąki do następnego spaceru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz