Zamieszczamy informację z domu REXA jaką otrzymaliśmy listem mailowym dnia 31 marca 2014r cyt:
OPIS:
"27.03.2014 czwartek- wizyta w lecznicy, oczyszczenie rany z
włosków i strupków, podanie antybiotyku w zastrzyku, oraz środka
przeciwbólowego.
Ranę spryskano ALU SPRAY. Działanie: Zmikronizowane aluminium ściśle
pokrywa skórę zwierząt, zabezpiecza i chroni jej powierzchnię przez co
wspomaga proces jej gojenia oraz wpływa korzystnie na regenerację
tkanek.
29.03.2014 sobota - wizyta w lecznicy, oczyszczenie rany oraz uszu po
stanie zapalnym. Podanie antybiotyku, środka przeciwbólowego i ponowne
spryskanie ALU SPRAY.
Reks już chętnie chodzi na spacery, choć bardzo się jeszcze męczy.
Ma apetyt, jednakże jest bardzo nieszczęśliwy z powodu obowiązkowego
noszenia kołnierza ochronnego".
Na załączonych zdjęciach wykonanych przez panią Jadwigę w trakcie porannego spaceru widzimy rozległą ranę. Oj trzeba jeszcze dużo czasu do uzyskania pełnego sukcesu terapeutycznego. Dziękujemy darczyńcom za pomoc finansową, pani Jadwidze za ogromne poświęcenie w walce o dobro cierpiącego REXA! Szkoda, że do ogromu cierpienia los jeszcze dopuścił na staruszka bolesną chorobę uszu.
Zdrowiej nam REX, zdrowiej!!!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wspierającym leczenie REXA zamieszczamy fotokopię Karty Informacyjnej Wizyty zawierającą pełny opis leczenia z poszczególnych wizyt. Zapisy datowane są na dzień: 06/03/2014, 09/03/2014, 10/03/2014, 11/03/2014, 13/03/2014, 15/03/2014, 18/03/2014, 21/03/2014, 24/03/2014.
Jak na razie szczęście nam dopisuje. Proces ziarninowania rany trwa. Leczenie nie zakończy się tak szybko, jak bardzo chcielibyśmy tego. Jesteśmy jednak na dobrej drodze do prawdziwego happy endu.
Do KIW publikujemy zdjęcia z ostatniej wizyty psa w lecznicy. Wyraźnie widać, że takich obrażeń zwierzę doznało w "szczególnych" okolicznościach: